Stanowi t.2 trylogii pt.: Pięćdziesiąt odcieni. T. 1 pt. "Pięćdziesiąt twarzy Greya".
W haśle pseud., nazwa właśc. aut.: Erika Leonard.
Recenzje:
Tragedia..o ile pierwszy tom przeczytałam z dużą przyjemnością, to druga część wprawiła mnie jedynie w przygnębienie. Nic nowego, nic świeżego. W pierwszej części pobłażliwie i z przymrużeniem oka potraktowałam banalność wszelkich osób i sytuacji, ale to co się dalej dzieje, to jedynie rosnące rozczarowanie. Szkoda, po trzeci tom z pewnością nie sięgnę.
Kilka deko lukru, szczypta pieprzu, Kilka kropel perwersji i garść pikanterii. Nadeszła era E. L. James! Drugi tom najlepiej sprzedającej się trylogii ostatniej dekady! Młodziutką studentkę Anę Steele i charyzmatycznego miliardera Christiana Greya połączył niecodzienny układ, który z czasem przerodził się w coś znacznie głębszego. Jednak demony Greya zwyciężyły, Ana zerwała uzależniający związek i zajęła się karierą.
(...) Rozstanie okazuje się bolesne. Ogarnięci obsesyjną tęsknotą kochankowie nie potrafią bez siebie żyć. Kiedy więc Christian proponuje Anie zupełnie nowy układ, dziewczyna nie potrafi mu odmówić. Wkrótce zaczynają uczyć się siebie nawzajem. Christian walczy z wieczną potrzebą kontroli i stopniowo oswaja drzemiące w nim demony. Ana uczy się życia w luksusie i bronienia własnej niezależności. Kiedy wydaje się, że świat miłości, pasji i nieskończonych możliwości stoi przed nimi otworem, ciemne chmury gromadzą się nad luksusowym wieżowcem, w którym mieszkają…
Studentkę Ane Steele i charyzamatycznego miliardera Christiana Greya połączył niecodzienny układ, który z czasem przerodził się w coś znacznie głębszego. Jednak demony Greya zwyciężyły, Ana zerwała uzależniający związek i zajęła się karierą. Rozstanie okazuje się bolesne. Ogarnięci obsesyjną tęsknotą kochankowie nie potrafią bez siebie żyć. Czytało mi się troche lepiej niż pierwszą część ponieważ jest tu więcej akcji.
E.L. James to autorka, która dała się poznać dzięki serii Pięćdziesiąt odcieni. Drugą część cyklu stanowi Ciemniejsza strona Greya wydana przez Sonię Dragę w 2012 roku. Anastasia i Christian rozstali się. Dziewczyna nie mogła znieść tego, że ukochany chce jej sprawiać ból. Podnieca go wymierzanie kar, którego Ana nie jest w stanie znieść. Dziewczyna kocha jednak Christiana – bogatego i przystojnego prezesa – ale boi się,
(...)ich drogi rozeszły się definitywnie. Christian też nie może poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Pyta Anę, czy dziewczyna chce, by pojechał z nią na wystawę jej przyjaciela. Anastasia cieszy się z odnowienia kontaktu – ostatnie dni były dla niej nie do zniesienia. Para ponownie zaczyna się spotykać. Christian nie chce stracić Any, dlatego proponuje jej wycofanie się z dotychczasowego układu. Kobieta nie będzie już jego uległą, a partnerką. Anastasia cieszy się z tego rozwiązania, ale na tym kończy się ich szczęście. Była Christiana wkracza do ich życia i wygląda na to, że chce rozbić związek tej dwójki. Na domiar złego pojawia się jeszcze pierwsza kochanka Greya, która wprowadziła go w tajniki perwersyjnego seksu. Ona też nie jest zadowolona z nowego związku swojego przyjaciela. Narracja w wykonaniu Anastasii znowu pokazuje jej uczucia i myśli, które bywają chaotyczne, niepewne, bardzo prawdziwe. Dzięki temu lepiej poznajemy główną bohaterkę, która uważa się za przeciętną kobietę. Anastasia w swojej narracji przeklina, używa dziwnych zwrotów związanych z rozróżnieniem jej podświadomości, jej samej i wewnętrznej bogini (czasem ma się wrażenie, że w jednej osobie są aż trzy duchy). Mimo wszystko wydaje się bardzo naturalna w tej narracji, nie wyczuwam tu sztuczności. W tym tomie jest nieco inna fabuła. W pierwszej części postawiono mocno na sferę erotyczną. Seks w różnych wariantach można było znaleźć na co trzeciej stronie. W tym przypadku jest inaczej. Mamy tu do czynienia z większą ilością scen związanych ze sferą uczuciowości. Ana i Christian lepiej się poznają, a nie jest im do tego wcale potrzebne łóżko. Dowiadujemy się też trochę o samym Greyu, który do tej pory był raczej skryty i tajemniczy. Fakty z jego przeszłości powoli wychodzą na światło dzienne. Seks też się znajdzie. Powiem jednak szczerze, że został przyćmiony scenami miłosnymi – wyznaniami, rozmowami, zarzutami. Ta część to zdecydowanie powieść miłosna, romans, nie erotyk. Sam seks nie był również aż tak bardzo wymyślny jak w pierwszej części. Wszystko wyglądało o niebo realniej niż w poprzednim tomie. Mocnym punktem jest wprowadzenie postaci byłej kochanki Christiana, która nie jest do końca zrównoważona psychicznie. Jej wątek odświeżył historię i nadał jej lekko kryminalnego tła. Jedna scena zapadła mi w pamięć wyjątkowo, ale by nie zdradzać szczegółów powiem tylko, że miała ona miejsce po rozwiązaniu sprawy z Leilą. Ogólnie uważam, że ta część jest zdecydowanie lepsza od pierwszej. Autorka trochę uspokoiła narrację, wprowadziła go opowieści wątki bardziej miłosne, nie erotyczne. Nadal nie podoba mi się fakt, że Christian chce sobie za wszelką cenę podporządkować Anastasię, ale widocznie tak już musi zostać i już. Polecam tym, którzy mają za sobą pierwszą część. Podejrzewam, że ta zaskoczy was tak samo jak mnie. Jest w innym stylu, warto po nią sięgnąć.
Druga część zdecydowanie najlepsza! Choć początek, gdy panna Steele i Grey szybko do siebie wracają, troszkę mnie rozczarował. Potem jednak następują duże zmiany - mocne postanowienia i próba spróbowania czegoś "więcej". Zaczyna się też, pozornie, normalne życie - praca, obowiązki. Na duży plus - ta część nie jest aż tak "przesiąknięta" seksualnymi opisami jak pierwsza. Grey co raz bardziej intryguje, chcesz poznać jego przeszłość i zrozumieć,
(...)razem z panną Steele, dlaczego taki jest. W czym tkwi źródło jego zachowań? I choć każda normalna dziewczyna kopnęła by w tyłek takiego kontrolera, ona bez granic zakochana, przy nim trwa. Wciągająca historia, którą bardzo szybko się czyta.
Nie, dziękuje. Ledwo co dotarłam do końca. Historia sztucznie nadmuchana, cały czas przypomina mi zmierzch, tylko tam rozumiałam ze chodzi o młodzieńcze porywy uczuć. Tu tego nie rozumiem. Porno-bajka ot niby ckliwy romans.
Przeczytane ale bez fascynacji...
Można przeczytać dla rozrywki, ale nie ma co oczekiwać rewelacji.. Styl żenujący. Bohaterowie żenujący, a zwłaszcza bohaterka. Nie wierzę, że kobiety to czytają z rumieńcami na twarzy. Chyba że z rumieńcami zażenowania.Oczekiwałam prawdziwej tragedii, a dostałam zwykły romans z niecodziennymi upodobaniami pana Greya. Bohaterka trochę głupia, ale dało się wytrzymać. Więcej hałasu niż to warte.
Inne wydania:
Sonia Draga
2012
Pozycja została dodana do koszyka.
Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej
SOWA OPAC :: wersja 6.4.1 (2024-11-08)
Oprogramowanie dostarczone przez SOKRATES-software.
Wszelkie uwagi dotyczące oprogramowania prosimy zgłaszać w bibliotece.
Nadeszła era E. L. James!
Drugi tom najlepiej sprzedającej się trylogii ostatniej dekady!
Młodziutką studentkę Anę Steele i charyzmatycznego miliardera Christiana Greya połączył niecodzienny układ, który z czasem przerodził się w coś znacznie głębszego. Jednak demony Greya zwyciężyły, Ana zerwała uzależniający związek i zajęła się karierą. (...)
Rozstanie okazuje się bolesne. Ogarnięci obsesyjną tęsknotą kochankowie nie potrafią bez siebie żyć. Kiedy więc Christian proponuje Anie zupełnie nowy układ, dziewczyna nie potrafi mu odmówić. Wkrótce zaczynają uczyć się siebie nawzajem. Christian walczy z wieczną potrzebą kontroli i stopniowo oswaja drzemiące w nim demony. Ana uczy się życia w luksusie i bronienia własnej niezależności. Kiedy wydaje się, że świat miłości, pasji i nieskończonych możliwości stoi przed nimi otworem, ciemne chmury gromadzą się nad luksusowym wieżowcem, w którym mieszkają…
Czytało mi się troche lepiej niż pierwszą część ponieważ jest tu więcej akcji.
Anastasia i Christian rozstali się. Dziewczyna nie mogła znieść tego, że ukochany chce jej sprawiać ból. Podnieca go wymierzanie kar, którego Ana nie jest w stanie znieść. Dziewczyna kocha jednak Christiana – bogatego i przystojnego prezesa – ale boi się, (...) ich drogi rozeszły się definitywnie. Christian też nie może poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Pyta Anę, czy dziewczyna chce, by pojechał z nią na wystawę jej przyjaciela. Anastasia cieszy się z odnowienia kontaktu – ostatnie dni były dla niej nie do zniesienia. Para ponownie zaczyna się spotykać. Christian nie chce stracić Any, dlatego proponuje jej wycofanie się z dotychczasowego układu. Kobieta nie będzie już jego uległą, a partnerką. Anastasia cieszy się z tego rozwiązania, ale na tym kończy się ich szczęście. Była Christiana wkracza do ich życia i wygląda na to, że chce rozbić związek tej dwójki. Na domiar złego pojawia się jeszcze pierwsza kochanka Greya, która wprowadziła go w tajniki perwersyjnego seksu. Ona też nie jest zadowolona z nowego związku swojego przyjaciela.
Narracja w wykonaniu Anastasii znowu pokazuje jej uczucia i myśli, które bywają chaotyczne, niepewne, bardzo prawdziwe. Dzięki temu lepiej poznajemy główną bohaterkę, która uważa się za przeciętną kobietę. Anastasia w swojej narracji przeklina, używa dziwnych zwrotów związanych z rozróżnieniem jej podświadomości, jej samej i wewnętrznej bogini (czasem ma się wrażenie, że w jednej osobie są aż trzy duchy). Mimo wszystko wydaje się bardzo naturalna w tej narracji, nie wyczuwam tu sztuczności.
W tym tomie jest nieco inna fabuła. W pierwszej części postawiono mocno na sferę erotyczną. Seks w różnych wariantach można było znaleźć na co trzeciej stronie. W tym przypadku jest inaczej. Mamy tu do czynienia z większą ilością scen związanych ze sferą uczuciowości. Ana i Christian lepiej się poznają, a nie jest im do tego wcale potrzebne łóżko. Dowiadujemy się też trochę o samym Greyu, który do tej pory był raczej skryty i tajemniczy. Fakty z jego przeszłości powoli wychodzą na światło dzienne.
Seks też się znajdzie. Powiem jednak szczerze, że został przyćmiony scenami miłosnymi – wyznaniami, rozmowami, zarzutami. Ta część to zdecydowanie powieść miłosna, romans, nie erotyk. Sam seks nie był również aż tak bardzo wymyślny jak w pierwszej części. Wszystko wyglądało o niebo realniej niż w poprzednim tomie.
Mocnym punktem jest wprowadzenie postaci byłej kochanki Christiana, która nie jest do końca zrównoważona psychicznie. Jej wątek odświeżył historię i nadał jej lekko kryminalnego tła. Jedna scena zapadła mi w pamięć wyjątkowo, ale by nie zdradzać szczegółów powiem tylko, że miała ona miejsce po rozwiązaniu sprawy z Leilą.
Ogólnie uważam, że ta część jest zdecydowanie lepsza od pierwszej. Autorka trochę uspokoiła narrację, wprowadziła go opowieści wątki bardziej miłosne, nie erotyczne. Nadal nie podoba mi się fakt, że Christian chce sobie za wszelką cenę podporządkować Anastasię, ale widocznie tak już musi zostać i już.
Polecam tym, którzy mają za sobą pierwszą część. Podejrzewam, że ta zaskoczy was tak samo jak mnie. Jest w innym stylu, warto po nią sięgnąć.